widzę koty rządzą wszędziee. U nas też koty są cały czas na tapecie, w sensie, że Zuza bardzo chce mieć kotka, ale tu jest moje stanowcze nie! chociaż twojego kotka bym przygarnęła;-*
Przecież kotki są takie cudnee!My mamy starego kocura(wziętego jeszcze jak byłam w ciąży z Oliśką) i on biedny na widok młodej wieje,gdzie pieprz rośnie:)
widzę koty rządzą wszędziee. U nas też koty są cały czas na tapecie, w sensie, że Zuza bardzo chce mieć kotka, ale tu jest moje stanowcze nie! chociaż twojego kotka bym przygarnęła;-*
OdpowiedzUsuńPrzecież kotki są takie cudnee!My mamy starego kocura(wziętego jeszcze jak byłam w ciąży z Oliśką) i on biedny na widok młodej wieje,gdzie pieprz rośnie:)
UsuńJaka kicia:). U nas rządzą psy i auta:-p
OdpowiedzUsuńAle bym schrupała takiego Kotka ;)
OdpowiedzUsuńAle słodki kiciuś :) tzn. kiciusia :)
OdpowiedzUsuń