środa, 12 września 2012

krótko

Oliśkę dopadła choroba i tak chodzenie do przedszkola zakończyła w tamten czwartek.Co najgorsze zamiast jej już przechodzić jest coraz gorzej.Do tego jest mega marudna,płaczliwa ,ciągle "wisi" na mnie i pilnuje mnie na każdym kroku.Ciekawe jak później będzie z tym przedszkolem,bo codziennie rano powtarza ,że nie idzie tam ,bo jest chora...Coś mi się wydaje ,że będzie ciężko

7 komentarzy:

  1. Może jej przejdzie ;) A tymczasem zapraszam na konkurs : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/konkurs-z-firma-prymat.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Początki przedszkola i u dzieci moich znajomych są podobne! Większość już załapała jakieś choróbska i niewiele dzieciaczków chce wrócić do przedszkola z powrotem :( Oby to tylko takie początki były!
    Zdrówka dla Oliwki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj my własnie wwracamy po chorobie do przedszkola. pierwszy dzien, uszło. Drugi masakra, a dziś? Dziś sie nie mieści w żadnej skali:(

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze, biedna :((( oby się przekonała do przedszkola jednak.

    OdpowiedzUsuń
  5. A co jej jest? jakiś wirus czy coś poważniejszego? Byliście u lekarza ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczekaj bo mnie się wydaje że to choroba na zawołanie, wiesz dzieci tak potrafią:)
    I oby tak było jak mówię, oby to nic złego:))
    Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń