piątek, 7 września 2012

podsumowanie tygodnia

przedszkole tragedia,płacz, płacz i jeszcze raz płacz.Wczoraj histeria zaczęła się już przy ubieraniu,więc w przedszkolu byłyśmy razem.A dzisiaj siedzi w domu ,bo ma katar...jak tak dalej będzie to chyba odpuścimy sobie


a i jeszcze pochwalimy się nowym łóżkiem,które zrobił tatuś

7 komentarzy:

  1. Łóżko super!!! Zdolny tata :) My też od czwartku w domu, bo Ala ciągle ma kaszel , i nie wiem czy to początek nowej choroby czy koniec starej ;))) Hmm a z przedszkolem czemu chcesz odpuścić??? Jak Ala wyzdrowieje to już ją posyłam bo w domu się ona kisi :/

    OdpowiedzUsuń
  2. moja płacze i każe nosić się paniom,dopiero koło obiadku rozkręca się.wczoraj szybciej zaczęła się bawić ,ale ciągle sprawdzała czy jestem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj trzymamy kciuki za Oliske, moze sie rozkreci tylko czasu jej potrzeba ;)
    A lozko rewelacja !

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne łóżko, lepiej zrezygnować, niż się nawzajem męczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdolny Tatuś - pozdrowienia dla niego :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobno pierwszy tydzień w przedszkolu jest najtrudniejszy, potem będzie już z górki, a łóżeczko cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  7. I jak ma się Oliwka? Poszła do przedszkola ?

    OdpowiedzUsuń